piątek, 2 listopada 2012

Rozdział 17 - " Niall ..mógłbyś mnie już puścić? "

~*~

- Niall zatrzymaj się – chwyciłam go za rękę kiedy chciał wejść po schodach
- Co ? – krzyknął
- Nic nie wiesz właśnie – powiedziałam
- No to słucham – stanął przede mną
- Od pewnego czasu od wielu osób słyszymy że pasujemy do siebie, kiedy wylądowaliśmy w Londynie zatrzymała mnie dziewczynka i powiedziała mi „że widać że mnie kochasz” i wtedy naprawdę zaczęłam myśleć czy ja ciebie też. – zaczęłam – Po kilku dniach kiedy rozmawiałam z Camill ona uświadomiła mi jedną ważą rzecz żeby nigdy ciebie nie straciła i nie chcę tego ! – kontynuowałam – I chcę Ci powiedzieć, że Kocham Cię Niall – popatrzyłam się w jego błękitne oczy w których dostrzegłam iskierki.
- Emily nawet nie wiesz – położył rękę na moim policzku – Jak bardzo się cieszę – uśmiechnął się
Wtuliłam się mocno w jego tors.  – Kocham Cię – szepnął mi na ucho. Pod niosłam głowę i uśmiechnęłam się do niego.
- Wiesz co mam plan – powiedziałam złowieszczo
- Słucham cię – powiedział
- Zrób my tak na razie nikt nie będzie wiedział że jesteśmy parą no bo jesteśmy już tak ? – zapytałam dla pewności
- No oczywiście głuptasie – uśmiechnął się
- No a więc kontynuując będziemy wiedzieli tylko my poudajemy trochę, że jesteśmy pokłóceni co ty na to ? – zapytałam
- Stoi – podał mi rękę a ja ją uścisnęłam

~*~ Perspektywa Liam’a ~*~

- No i gdzie oni są ? – zapytał Louis
- Niech ktoś idzie sprawdzić – powiedział Harry – A co jeśli oni właśnie romansują ze sobą – zmarszczył oczy
- Harry przestań oni hahaha oni to tylko przyjaciele – powiedziałem
Ale kto wie.
- Dobra pójdę sprawdzić co się dzieje – wstałam i zmierzyłem w kierunku drzwi
Po chwili byłem już w środku zauważyłem ich stojących na schodach.
- Co was tak długo nie ma ? – podszedłem do nich
-Pfff – obrócił się na pięcie Niall i poszedł na górę do pokoju
- Co mu jest ? – zapytałem zdziwiony
- Yhhh – warknęła Emi i poszła do swojego pokoju
No to się dowiedziałem, czy oni się znowu pokłócili. Jestem ciekawy o co tym razem poszło im. Może nam powie któreś z nich kiedyś. Wróciłem z powrotem do ogrodu.
- I ? – zapytał Lou
- Znowu się pokłócili – usiadłem obok Danielle
- Boże oni zawsze – powiedziała Eleonor
- Jak nie obrażone jedno na drugie to kłótnie – powiedziała Dan
- Oni się kiedyś w końcu zejdą – odezwał się Justin
-  Justin chcemy tego od kilku miesięcy ale oni yhh sam wiesz – westchnęła Dan
- Rozumiem – powiedział – Zobaczycie oni będą kiedyś jeszcze wspaniałą parą – uśmiechnął się – Dobra ja spadam – wszyscy się pożegnali z Justin’em.
Siedzieliśmy jeszcze jakąś godzinę i wszyscy rozeszli się do swojego pokoju, Louis jeszcze odwiózł El i Dan.

~*~ Perspektywa Niall’a ~*~

Spojrzałem na zegarek było kilka minut po północy. Wyszedłem po cichu z pokoju rozejrzałem się jeszcze czy nikt nie idzie. Czysto szybko pobiegłem do pokoju Emily. Jestem bezpieczny.
- Aww jak ona słodko śpi – pomyślałem.
Podszedłem do łóżka i położyłem się obok niej. Przez chwilę wpatrywałem się jej twarz była taka spokojna kiedy spała. Kto by pomyślał że jest z niej taki wulkan energii. Jest taka śliczna i od dzisiaj jest tylko moja. Uśmiechnąłem się na samą myśl o tym. Przytuliłem ją mocniej. Zaczęła coś bełkotać pod nosem jej powieki lekko zaczęły się podnosić.
- Cśś śpij nie chciałem cię obudzić – wyszeptałem
- Niall jak dobrze, że jesteś – szeptała lekko zachrypniętym głosem
Ucałowałem ją lekko w głowę a ona mocno mocniej wtuliła się we mnie. Po chwili odpłynąłem w błogi sen.

~*~ Perspektywa Emily ~*~

 Pierwsze promienie słońca zaczęły oświetlać moją twarz przez niedosunięte żaluzje. Moje powieki zaczęły podnosić się ku górze. Obróciłam się na drugi bok  myślałam, że przytulę się do Niall’a a tu nic mojego kochanego blondaska. Podniosłam się do pozycji siedzącej lekko się przeciągając. Wstałam i wyjrzałam przez okno. W Londynie znowu piękny dzień.  Skierowałam się w stronę łazienki, gdzie wykonałam tzw. Poranną toaletę, po czym ubrałam się w TO. Włosy rozczesałam i zostawiłam rozpuszczone.  Zeszłam na dół. Panowała wszędzie błoga cisza. Czyżby nikogo w domu nie było.   Skierowałam się do kuchni, przygotowałam sobie tosty po czym poszłam do salony i rozsiadłam się na kanapie zajadając sobie tosty. Czemu nie zostawili nawet kartki albo coś. Zmulając na kanapie nagle ktoś z nienacka zasłoni mi oczy.
- Niall co ty wyprawiasz ? – zapytałam się
- Skąd wiedziałaś – zabrał ręce z moich oczów
- Ma się to wyczucie – uśmiechnęłam się
Po chwili blondasek już siedział obok mnie.
- Gdzie zgubiłeś chłopaków ? – zapytałam
- A więc Liam pojechał z Danielle na wycieczkę, Lou pojechał z Harry’m do Doncaster no a Zayn wraca dopiero wieczorem – powiedział
- Czyli cały dzień sami jesteśmy ? – zapytałam z wielkim uśmiechem na twarzy
- Yhmm – poruszył śmiesznie brwiami
- Ty to zaplanowałeś – krzyknęłam
- Może – zaśmiał się
- Ej – jęknęłam
- No Emi chciałem abyś chociaż jeden dzień byli tylko sami chłopaki nic się nie domyślają
- Jesteś tego pewien – popatrzyłam na niego
- Na sto procent słoneczko – walną smajla
- Oj durnoto – poczochrałam jego włosy
No i się zaczęło nasz wygłupy jak to w zwyczaju. Mimo iż niby byliśmy parą ale wiedzieliśmy tylko o tym  my nadal czułam  się jak bylibyśmy przyjaciółmi. Bawiliśmy się berka, jakie z nas dzieciaki xD W chowanego, haha Niall szukał mnie przez pół godziny. Oglądaliśmy film i robiliśmy obiad, znowu kuchnia była cała brudna.

~*~


Nagle Niall zaczął mnie łaskotać. Dobrze wiedział ,że tego nienawidzę i chciał mi zrobić na złość.
-Niall ,przestań! – piszczałam ,śmiejąc się i kręcąc na wszystkie strony, jednocześnie próbując mu się wyrwać. Blondyn nie miał zamiaru zaprzestać tej czynności, jaką było łaskotanie mnie ,więc na wszelką cenę starałam się mu uciec. Nialler był silniejszy ode mnie- nie ukrywajmy tego, więc po pewnym czasie wyrywania się ,odpuściłam sobie i tym sposobem wylądowałam prosto u niego na kolanach ,w jego objęciach. Lekko zarumieniłam się i spuściłam głowę na dół. Chciałam zejść z jego kolan,ale Horan nie chciał mnie puścić.
- Niall ..mógłbyś mnie już puścić? –zapytałam. 
- Nie- odparł krótko. Spojrzałam na niego zdziwiona. Nialler wzmocnił tylko uścisk na mojej talii i spojrzał mi prosto w oczy. Zarumieniłam się po raz kolejny, lecz nie oderwałam wzroku od jego błękitnych tęczówek, w których mogłabym codziennie tonąć. Uwielbiałam jego oczy, uśmiech, włosy, zabawny śmiech.. Uwielbiałam go całego. 
- Emily?
- Tak?
- Przepraszam..- wyszeptał. Spojrzałam na niego z wysoko uniesionymi brwiami i zdziwionym uśmiechem na twarzy.
– Za co? – zapytałam rozbawiona.
- Za to.. – odparł i niewiele myśląc wpił się w moje usta. Nie ukrywam ,że byłam zdziwiona tym co zrobił ,ale z pewnością tak samo jak on, pragnęłam tego pocałunku od bardzo dawna.
Zamknęłam oczy i złapałam go za szyję, przyciągając jeszcze bliżej do siebie. Pogłębiłam bardziej pocałunek, przez co stawał się on coraz bardziej namiętny. Czułam ,jakby w brzuchu latało mi stado motyli. Nagle Niall oderwał się ode mnie. Spojrzałam na niego lekko zasmucona.
- Przepraszam. Poniosło mnie..- powiedział, spoglądając na mnie niewinnym wzrokiem.
- Oj Horan po prostu się zamknij- odparłam i tym razem to ja przyciągnęłam go do siebie ,ponownie złączając nasze usta w pocałunku. Na początku delikatnym i czułym, a potem znowu namiętnym. W pewnym momencie położyłam się na kanapie i przyciągnęłam do siebie blondaska ,który po chwili zaczął całować mnie po szyi, zostawiając ‘po sobie’ małe malinki. Odchyliłam głowę do tyłu, przymykając oczy i uśmiechając się. Nagle już nie czułam delikatnych pocałunków Niall’a ,więc otworzyłam oczy i gwałtownie podniosłam się do pozycji siedzącej. 
- Co jest?
- Chyba troszkę się zagalopowaliśmy… - wyznał ,przygryzając dolną wargę. – Co nie zmienia faktu, że to był najlepszy pocałunek w moim życiu.
Na te słowa na moich ustach zagościł wielki uśmiech.
- Chodź coś ci jeszcze powiem – przybliżył się do mnie
- Słucham cię piękna – nasze twarze dzieliły milimetry
- Kocham Cię – no i znowu wpiłam się w jego usta. Horan najwidoczniej był zadowolony bo nie zaprzeczał.
- Ekhem Niall ? – usłyszałam głos z nad kanapy. Blondasek natychmiast ode mnie odskoczył i staną na baczność. – Chciałbyś nam coś powiedzieć – poznałam ten głos był to Zayn
- Jaa – popatrzyłam na Niall’a który stał cały czerwony
- Emily ? – krzyknął zaszokowany Zayn kiedy na mnie spojrzał
- Cześć Zayn – stanęłam obok Niall’a i również spaliłam buraka
- Czy chcecie nam coś powiedzieć – obok Zayn’a pojawiła się Cam z założonymi rękami
- No bo wiesz – zaczął Niall
- Bo my jesteśmy razem – dokończyłam
- Że co ? – zapytał z niedowierzaniem Zayn
- No jesteśmy razem – uśmiechnął się Niall
- Aaaa nareszcie – rzuciła się na mnie uradowana Camill
- No gratuluję misiaczki – przytulił nas Zayn
- Patrz Zayn jakie piękne rzeczy wydarzyły się pod czas naszej nieobecności – powiedziała uradowana Cam
- Powinniśmy częściej wyjeżdżać – zaśmiał się Zayn – Kto wie może kiedyś wrócimy i będą zaręczeniu lub dziecka będą się spodziewać – wystawił język
- Malik nie przesadzaj – krzyknęłam
- Chłopaki wiedzą ? – zapytała Cam
- Jeszcze nie ale wieczorem im powiem – powiedział stanowczo Niall łapiąc mnie za rękę .

~*~

- Chłopaki zejdźcie na dół – krzyknęła Camill
- Co jest ? – do pokoju wszedł Harry
- Siadaj i nie marudź – pokazała palcem na kanapę
Po chwili już wszyscy byli na dole. Był Louis, Eleonor, Liam, Danielle, Zayn, Camill, Harry, Niall no i ja.
Razem z Niall’em stanęłam naprzeciwko ich.  Wszyscy patrzyli się na nas.
- Możecie przejść do rzeczy – powiedział Harry
- A więc chcemy wam powiedzieć że – zaczęłam
- Jesteśmy parą – dokończył z uśmiechem Niall
- Wiedziałam – krzyknęła podekscytowana Dan
- Niall stary jak ją skrzywdzisz znajdę cię – zmierzył go Lou – Nie no żart gratulacje keviniątka – uśmiechnął się
- Keviniątka WTF ?! – popatrzyłam na niego dziwnym wzrokiem
Wszyscy zaczęli nam gratulować. Miałam wrażenie, że oni się bardziej cieszą niż my.
Po kilku minutowej rozmowie każdy zaczął rozchodzić do swojego pokoju a ,dziewczyny pojechały do domu.
- Branoc blondasku – uśmiechnęłam się
- Branoc piękności – przyciągnął mnie do siebie i na moich ustach złożył soczysty pocałunek.
- Zaraz rzygnę – powiedział Harry
- Styles sam masz dziewczynę wiesz o tym – popatrzyłam się na niego
- Wiem ale kiedy my się całujemy to nie jest fuu ale kiedy wy to robicie to tak – skrzywił się i wszedł do swojego pokoju
 - Debli – powiedziałam pod nosem
- Jeszcze raz dobranoc – pocałował mnie w czułko i ruszył do swojego pokoju. Po chwili i ja już znalazłam się w swoim pokoju. Wzięłam swoją piżamę i poszłam do łazienki. Po dosyć długiej kąpieli, ubrałam się w piżamę i wróciłam do pokoju.
- Niall co ty tu robisz ? –zapytałam rozbawiona
- Śpię z tobą – wyszczerzył się ukazują swoje piękne zęby – Choć już nie mam się do kogo przytulić – poklepał miejsce obok siebie. Już po chwili znajdowałam się obok niego. Ułożyłam się na jego klatce piersiowej a on zaczął bawić się moimi włosami. To naprawdę musiało wyglądać słodko. Cieszę się, ze Niall jest dla mnie kimś więcej niż tylko przyjacielem. Naprawdę darzę go silnym uczuciem on mnie też. Jednak miłość istnieje. Na myśl o tym, że jest tylko mój uśmiechnęłam się. Teraz będzie tylko lepiej.
- O czym tak myślisz ?
- O tobie – popatrzyłam się na niego
- Wiesz ja o tobie też od jakiegoś roku 24 godzinny na dobę. – uśmiechnął się – Cieszę się że jesteś – pocałował mnie w nos
- Ja też – z powrotem ułożyłam głowę na jego torsie
Po 20 minutach odpłynęłam w krainę Morfeusza.

Ciąg dalszy nastąpi…


* A więc przed wami 17 rozdział. Mi się osobiście bardzo podoba ale jak zwykle czekam na waszą opinię :) Scenę pocałunku napisała mi kochana Kamila której bardzo dziękuję. Mam nadzieję, że rozdział przypadnie wam do gustu jak mi. Cóż dzisiaj była premiera  teledysku Little Things jak wam się podoba ? Dla mnie teledysk jest naprawdę wspaniały jeszcze ten Niall śpiewający wprost do kamery to już całkiem. No dobra nie zanudzam was już. Mam proźbę do anonimków jeżeli możecie podpisujcie się z góry dziękuję :) Kiedy nowy rozdział ? Nie wiem postaram dodać się jak najszybciej ale to zależy od was ;p Pozdrawiam Martuu ; 3

+ Zapraszam Was na świetne opowiadanie o Zayn'ie autorem jest moja naprawdę dobra koleżanka milo jej będzie jak przeczytacie i zostawicie po sobie jakiś ślad. :)






16 komentarzy:

  1. Nareszcze sa razem ! :D Rozdzial jak zwykle swietny ! :D Juz niemoge sie doczekac nastepnego :) x

    OdpowiedzUsuń
  2. Awwwwwwww w końcu razem ! Nie mogłam się tego doczekac :)
    Szybko nowy ! ♥
    xxx

    OdpowiedzUsuń
  3. cud miód i maliny ! ♥
    awwww...słodziaki :*
    czekam na nowy ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Nareszcie dwa słodziaki są razem !!!
    Czekam na następny rozdział !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. O matko nareszcie. *,* Cudowny rozdział. Jeden z wielu najwspanialszych ,najcudowniejszych,najromantyczniejszych i najciekawszych rozdziałów. *,*
    Kocham ,kocham,kocham. <3
    Hahah biedny Niall i Emily.. Zamilla ich nakryła.^^ Samo ZUO. ;D
    Wyczuwam,że teraz będą same romantyczne scenki. <3<3
    Czekam na kolejny. Aa! I dziękuję za polecenie mojego bloga.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniały rozdział, w końcu są razem :D
    A co do Little Things: po prostu cudowne, wspaniałe, niesamowite, szczególnie Niall. Teraz to moja ulubiona piosenka

    OdpowiedzUsuń
  7. *uuu* wreszcie . Bre . czekam na nextaaaaa . a co do little things jest super a swetaśne jest to że moja kotka usypiała przy LT wylegując się pod nagrzaną lampką ale teraz z tych nowych piosenek wrecz wiebię rock me :D . obie te piosenki są tak super ja twoje opowiadanie . ;) super piszesz . serioo czekam na nextaaa więc dodaj w miarę możliwości szybko c: ~arembi xx

    OdpowiedzUsuń
  8. W końcu razem <3 . Kocham takie długie rozdziały *.* . Czekam na naxt'a ;DD

    OdpowiedzUsuń
  9. .KamCiaaa ! ;***3 listopada 2012 18:36

    OMG!! :D W końcu!! :D
    Ale się cieszę! :D Odcinek Genialny!! <33
    Czekam na NN z niecierpliwością! ;**
    A co do Little Things to tego nie da się opisać słowami! <33 :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham to opowiadanie , świetnie piszesz *_* ~!
    No i w końcu Niall i Emili są razem , długo na to czekałam ; D
    Nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału Xxx !

    OdpowiedzUsuń
  11. Wgl. dawno nie wchodziłam na bloga, no nie mogłam ; /
    Wyskakiwał mi jakiś błąd i wgl... Ale mam okazję teraz to nadrobić. Może zacznę od początku ... ; )
    Zajebisty nagłówek !!! ; P Sama robiłaś .? .? : )
    Serio, jest świetny ; p
    Co dalej ... hmm ... Rozdział, oczywiście jak wszystkie inne jest zajebisty. Wgl. uwielbiam to jak piszesz. Masz nniesamowity talent i Twój blog jest jednym z moich ulubionych. ; )
    Rozdział całkiem długi *.*
    I to się ceni ; ) Poświęcasz czas, aby napisać dla nas, takich idiotów, coś tak wspaniałego.
    No więc może już przejdę do tego rozdziału, bo nie przestanę gadać ; )
    Niall i Em, awwwwwwwwwwwwwww ; *
    Oni są tacy słodcy ! *.*
    Dlaczego wcześniej nie mogłaś ich spiknąć .>? Opowiadanie było biste, ale teraz to już przesada ! ; )
    Normalnie nie mogę, oni są tacy słodcy, no i tak się jaram, że są razemm ~!!1
    Chce więcej, dawaj mi tu następny rozdział, bo Cię normalnie zabiję i będę Cię gnębić na cmentarzu, żebyś wstawiła nowy rozdział ! ; )
    Przy okazji zapraszam na moje blogi:

    www.take-me-home1d.blogspot.com
    www.my-love-and-your-dream.blogspot.com
    www.zayn-harry-niall-louis-liam.blogspot.com
    www.dance-and-you.blogspot.com

    Wszystkie są oczywiście o 1D, szczególnie byłabym wdzięczna, gdybyś zajrzała na pierwszy i ostatni, ale jeśli masz czas to zajrzyj na wszystkie, a jeśli masz nawet minutę więcej czasu to skomentuj ; P

    +co do Little Things, to to kocham. A wiedziałaś, że wyszły już też Rock me, They don't know us i Kiss you .? Jeżeli nie to wchodź na YT i posłuchaj ; )

    OdpowiedzUsuń
  12. Zajebisty rozdział! <3 Pisz szybciutko następny! :D ~ em

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten rozdział jest cudowny, piękny i zajebisty ! x kocham tw bloga
    Zapraszam do sb http://one-story-one-direction1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Nareszcie Niall i Emily są razem :D Szkoda, że Zayn i Cam ich nakryli to by dłużej poudwali, że nie są razem ale tak czy inaczej rozdział świetny ;) Czekam na nn. x

    OdpowiedzUsuń
  15. Awwwwww <3 W końcu są razem. :D
    Czekam nn i zapraszam do mnie :
    opowiadnieoonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń