- Obudź się – ktoś zaczął
mnie szarpać
- Co się stało –
podniosłam się do pozycji siedzącej
- Dzwonił Justin za
dokładnie 20 minut tu będzie – oznajmiła
mi Cam
- On po co .? –
zapytałam zdziwiona
- Podobno ma co ci
coś ważnego do powiedzenia idź już lepiej do łazienki – pogoniła mnie. Ja nie
chętnie wstałam z łóżka i skierowałam się w stronę łazienki. Wzięłam prysznic i
ubrałam się w TO. Stanęłam przed lustrem. Zaczęłam przeglądać się w nim. Przyglądałam się swoim nie doskonałością i
zaczęłam je sobie wytykać. Po chwili zorientowałam się że to nie ma sensu ponieważ
nie każdy człowiek jest idealny każdy na swój sposób jest piękny prawda , ? Z
moich myśli wyrwał mnie krzyk Camill który oznajmiał że już przyjechał. Gotowa
wyszłam z łazienki. Zastanawiam się co on ode mnie chciał tak wcześnie rano.
Mniejsza z tym, po chwili zjawił się w drzwiach naszego pokoju. Cam się
ulotniła pod pretekstem że idzie do Zayn’a.
- Słucham co było tak
bardzo ważnego że musiałeś przyjechać tak wcześnie rano . ? – zapytałam
- Mam dla ciebie
dobrą wiadomość – uśmiechnął się na co ja automatycznie też się uśmiechnęłam –
Za kilka dni wracasz do Londynu a ja za dokładnie 18 dni mam wolne całe 3
tygodnie więc pomyślałem że może przylecę na kilka dni do Londynu – powiedział
- Justin to świetny
pomysł – rzuciłam się mu na szyję
- No to się cieszę co
powiesz na krótki spacer na plaży . ? – zaproponował
- Pewnie –
uśmiechnęłam się i oboje wyszliśmy z pokoju
*Perspektywa Zayn’a*
Wracałem właśnie ze
śniadanie gdy zauważyłem Emi idącą z Justin’em w ramię ramię. Boże czy ona jest
już naprawdę ślepa Niall tak ją kocha a ona po prostu go olewa to ciężkie gdy widzisz
że twój najlepszy przyjaciel cierpi z powodu
jakieś tam dziewczyny przepraszam dla Niall’a Emily nie była jakąś tam
zwykłą dziewczyną ona była dla niego całym światem tak jak Camill jest moim.
Tylko ze tu jest inna sytuacja ja powiedziałem o swoich uczuciach a Niall się
ta strasznie boi odrzucenia po wyznaniu nie mógł by spojrzeć w oczy Emily. Oj
Horan musisz dać radę stary będziemy z tobą.
Perspektywa Camill
Siedziałam w pokoju
Zayn’a, Niall’a i Harry’ego.
- Niall a co ty taki
smutny coś się stało , ? – zapytałam bo sam widok smutnego Niall’a to
cierpienie dla serca
- Niee po prostu
jakoś źle się czuje – powiedział przygnębiony
- Na pewno wszystko ok.
? – upewniłam się
- Na pewno - powiedział
Po chwili do pokoju
wszedł Zayn było widać że jest lekko wkurzony. Zapytałam się go co się stało
ale za wszelką cenę nie chciał mi powiedzieć więc nie naciskałam w końcu sam
powie. Siedzieliśmy tak razem w trójkę.
Tak zastawiacie się gdzie podziewa się lokowaty otóż on i Louis poszli do sklepu
na małe zakupy. Danielle, Eleonor i Liam
wyszli na plażę. Właśnie muszę pogadać z Daddy’m i z Daniell że by mi pomogli w
jednej rzeczy.
- Przepraszam was ale
wyjdę się przewietrzyć trochę – powiedział Niall wstając z łóżka i zakładając
buty
- Jasne – odparłam Zayn
nic nie powiedział
- Na razie –
powiedział zatrzaskując za sobą drzwi.
- Paa – powiedziałam
No dobra teraz nie ma
bata musze wydusić z Malika co się stało. Po kilku minutach męczarni
dowiedziałam się. Oby tylko Niall ich nie spotkał, Niby wszystko jest nim ok. ale
jak Niall widzi Justin’a z Emi to zazdrość go rozwala od środka. Więc dlatego
nie chcę żeby ich zobaczył razem.
* W tym samym czasie
pod hotelem *
* Perspektywa Emily *
- Dziękuję za spacer –
uśmiechnęłam się
- Nie ma za co to co
do zobaczenia nie długo – powiedział
- Jasne – odparłam ,
Na pożegnanie przytulił mnie i odszedł w swoją stronę
Kiedy wchodziłam do
hotelu zauważyłam że właśnie z niego wychodzi Niall.
- A ty dokąd .? –
stanęłam przed nim
- Na spacer – wyminął
mnie
Włączcie TO ; )
- A przyda ci się towarzystwo
. ? – spojrzałam na niego
- No pewnie chodź –
uśmiechnął się
Wsadziłam mu rękę pod
ramię i ruszyliśmy w stronę słynnej ulicy Hollywood. Po kilku minutach spaceru
byliśmy już na miejscu. Początkowo poszliśmy aleją gwiazd. Zrobiłam sobie kilka
zdjęć. Niall również się załapał. Później przechodziliśmy koło wielkich
wytwórni filmowych. Był to wspaniały widok dawno czegoś tak nie widziałam. Po południe
zapowiadało się naprawdę wspaniale. A to dopiero początek. Miałam dużo zdjęć z
Niall’em jedno z nich wstawiłam na Twitter’a. Wspaniały dzień. Najpierw ta
niespodzianka a teraz cudowna wycieczka z najlepszym przyjacielem. Namówiłam go
nawet żebyśmy się weszli na wzgórze gdzie był napis Hollywood. Ta wycieczka
zmęczyła Horan’a ale nie przewidywałam końca. Zeszliśmy na dół i już powolny
spacerkiem kierowaliśmy się w stronę plaży.
- Dziękuję za
wspaniałe po południe – przytuliłam Niall’a
- Nie masz za co
dziękować to dla mnie sama przyjemność – odwzajemnił uścisk i wtedy stało się coś
co nigdy nie przypuszczałam że może się stać. Popatrzyłam się w jego piękne
błękitne oczy moje serce przybrało szybsze tempo a w moim brzuchu poczułam
lekkie ciepło. Czyżbym zakochała się w swoim najlepszym przyjacielu STOP
przecież tak nie może być.
- Emily ogarnij się –
skarciłam się w myślach
- Chodź dalej – pociągną
mnie za rękę
Boże to nie może być
możliwe tak nie może być mam nadzieję że to tylko chwilowe.
- Śmietankowe czy
czekoladowe . ? –zapytał Niall
- Czekoladowe –
powiedzieliśmy równocześnie na co się zaśmialiśmy
- To nie
prawdopodobne jak ty mnie dobrze znasz – uśmiechnęłam się
- Widzisz a jednak –
poruszył śmiesznie brwiami
- Oj Horan kiedy ty
wydoroślejesz – szturchnęłam go w ramię
- Może kiedyś –
wzruszył ramionami
- O wesołe miasteczko
chodźmy – zrobiłam oczy szczeniaczka
- Ta co nie jest
dziecina – uśmiechnął się – No to chodźmy – ruszyliśmy w kierunku wejścia
Na początku poszliśmy
na diabelski młyn powiem jedno naprawdę to wysoko się unosiło. Akurat
poszczęściło się na i trafiliśmy na zachód słońca był to wspaniały widok. Kiedy
zjechaliśmy na dół poszliśmy po watę cukrową, Niall wygrał dla mnie misia ^^ Za
co dałam mu całusa w policzek. A on się zarumienił. Byliśmy jeszcze na kilku
karuzelach ale na koniec zostawiłam najlepsze czyli Rollercoaster. Przez
pierwsze pięć minut kiedy staliśmy w kolejce Niall się bał, ale po chwili my
przeszło jak powiedziałam mu że zabiorę go do Nados. Jak wsiedliśmy biedny złapał mnie za rękę i
znowu to ciepło. Cholera jasna brawo Emily zakochałaś się w swoim najlepszym
przyjacielu.
Po wizycie w wesoły
miasteczku wstąpiliśmy jeszcze do Nados, po jedzenie na wynos ale oczywiście
Niall jadł jeszcze na miejscu. Wiecznie głodny Niall.
Do hotelu doszliśmy w
dobre kilka minut, Rozstałam się z Niall’em na recepcji i każdy poszedł w swoją stronę.
* Perspektywa Camill *
No i gdzie ona jest
cały dzień. Jak wyszła rano tak jej do tej pory niema , czasami myślę że
zachowuję się jak jej mama.
- O przyszłaś.- powiedziałam
kiedy jak nie kto inny jak Emi weszła do pokoju – Gdzie byłaś . ? zapytałam
- z Niall’em –
powiedziała ale w jej zachowaniu dostrzegłam coś dziwnego
- Ej Emi czy ty
chcesz mi coś powiedzieć . ? – popatrzyłam na nią
- Tak w sumie nie
sama nie wiem – usiadła na łóżku i schowała twarz w dłonie
- Powiedz ulży ci –
usiadłam obok jej
- Ale obiecaj że
nikomu nie powiesz nawet Zayn’owi – podniosła się do pozycji siedzącej
- Obiecuję-
powiedziałam
Ciąg dalszy nastąpi…
* Heej ;) Z góry przepraszam że rozdział krótki i kompletnie bez sensu ale nie miałam lepszego pomysły. Chociaż mam cichą nadzieję że wam przypadnie do gustu. Od razu mówię że następny rozdział będzie mega długi i zdradzę wam że szykuję się lekki dramat a co to będzie sami się przekonacie. Dziękuję za tyle wyświetleń nie wiecie jak mi się buźka cieszy jak tyle widzę. Chciałam tez podziękować osobą które komentują regularnie wasze opinie są dla mnie bardzo ważne więc piszcie śmiało. Obiecuję że nowy rozdział wstawię we wtorek gdzieś tak pod wieczór. Pozdrawiam Martuu ; 3 *
Boski*.* Jeju. podoba mi się i to strasznie nie wiem co napisać. Czekam na następny.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : http://1d-zakazanamilosc.blogspot.com/
Suuuuuuuuuuuuper pisz szybko nastepny niemoge sie doczekac.Kocham tego bloga!
OdpowiedzUsuńPostaraj sie wstawic nastepny rozdzial troche wczesniej niz dopiero we wtorek.Supper blog
OdpowiedzUsuńŚwietny blog <3 Masz talent, naprawdę.
OdpowiedzUsuńA w wolnych chwilach zapraszam do siebie ;)
http://niallandpatricia1d.blogspot.com/
Cudowne! dalej, czekam!:*
OdpowiedzUsuńcuuuudowne !!
OdpowiedzUsuńBłagam jak najszybciej dalej ! :D
:*
cuuuudowne !!
OdpowiedzUsuńBłagam jak najszybciej dalej ! :D
:*
ale mi się podoba *.* świetny jest ten twój blog ! :) czekam na następny rozdział ;*
OdpowiedzUsuń+ dodaję się do obserwujących :)
Zapraszam do mnie, fajnie byłoby gdybyś też pozostawiła po sobie ślad :]
remember-me-niall.blogspot.com
Cudowny rozdział czekam na następny!!
OdpowiedzUsuńŚwietne , świetne i jeszcze raz świetne ! Szybko następny ! ;*
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział !
OdpowiedzUsuńSerio, genialny. Taki ... no ... po prostu świetny !
zapraszam do mnie na nowy rozdxział:
www.best-friend-1d.blogspot.com
haha , fajnee i ta muzyka LA BABY . hah ;)
OdpowiedzUsuń