piątek, 26 października 2012

Rozdział 16 - " A to, ze od jakiegoś roku Kocham Cię do szaleństwa to nie jest wystarczającym powodem ? "



~*~

~*~ Perspektywa Niall'a ~*~ 


- Emiliy nie chciałbym Cię budzić ale – zacząłem
- To lepiej nie budź – wymotała po nosem i przewróciła się na drugi bo
- Ok. ale ja zjem twoją porcję naleśników – szepnąłem
- NALEŚNIKI ? – natychmiast stała – Chyba śnisz człowieku – zleciała szybko na dół
Kiedy byłem na dole Emi siedziała przy stole i zajadała się swoimi naleśnikami.
- Mała kiedy wyjeżdża Justin ? – zapytał grzecznie Liam
- Bo ja wiem chyba za jakiś tydzień dwa a po za tym on dopiero przyleciał – powiedziała z pełnymi ustami
Ale mógłby już polecieć. Irytuje mnie on jak kręci się przy Emi. Rozumiem, ze ją lubi ale niech nie okazuje tego na moich oczach to boli.  Siadłem na kanapie no i chyba kolejny dzień zapowiada się przed telewizorem. Spotkałbym się z przyjaciółmi ale oni wyjechali na swoje wakacje. Yhh coś wymyślę.

~*~


~*~ Perspektywa Emiliy ~*~

Dzisiaj jest naprawdę wyjątkowo gorący dzień. Co w Londynie zdarza się bardzo rzadko.
- Głodomorku będziesz tak cały dzień leżeć przed telewizorem ? – stanęłam przed Niall’em
- Jest gorąco nic mi się nie chce – wymruczał
- A co powiesz na to pojedziemy do sklepu kupimy duży rozkładany basen ? – zapytałam
- Dobre – stanął
- Ok. to ja pójdę do pokoju przebrać się i zaraz zejdę i będziemy mogli jechać – weszłam na schody
- Masz 10 minut – krzyknął
Przeskakując co drugi schodek szybko znalazłam się na górze. Weszłam do swojego pokoju. Przebrałam się w TO.  Włosy zawiązałam w koka. Zajęło mi to mniej czasu. Gotowa zeszłam na dół. Gdzie czekał na mnie Niall. Szybko załadowaliśmy się do auta.
- Co puszczamy ? – włączył radio
- „ Summer Paradise” - uśmiechnęłam się -  My heart is sinkin' 
As I’m liftin'
Up above the clouds away from you
And I can’t believe I’m leaving Oh I don’t kno-kno-know what I’m gonna do But somedayI will find my way backTo where your name Is written in the sand – śpiewałam
- A czy moja kochana Emi może powiedzieć mi dlaczego nie śpiewa już ? – zapytał Niall ściszając muzykę
- No wiesz bo…- zaczęłam
- Bo ? – spojrzał kątem oka na mnie
- Ahh później Ci powiem – powiedziałam – Patrz jesteśmy – wskazałam palcem na sklep który był naszym celem.
Wysiedliśmy z auta i wzięliśmy duży koszyk.
Naszym głównym celem był basen. Jeździliśmy między półkami szukając basenu przy okazji braliśmy kilka rzeczy.
- Tam jest ! – krzyknął Niall
- Aaaa przecież to Niall Horan – usłyszeliśmy głos dziewczyny za nami
- Brawo – powiedziałam pod nosem
Dziewczyna podeszła do nas. Niall kulturalnie zrobił sobie z nią zdjęcie i dał autograf. Ja za ten czas wzięłam nasz mega duży basen.
- Horan pomóż mi no ! – krzyknęłam
- Już idę – złapał z drugiej strony pudło
Po zapłaceniu i zapakowaniu do auta naszych zakupów. Ruszyliśmy do domu. Oczywiście forever hungry Horan musiał zajechać do Nando’s wracając do domu. Ja przy okazji też skorzystałam. Kiedy podjechaliśmy pod dom zauważyliśmy, że stało auto Paul’a.
- Rozłoży nam basen – uśmiechnął się Horan
Wysiedliśmy z auta i od razu zanieśliśmy do ogrodu nasz basen.
- Paul – krzyknęłam – Pomóż nam – dodałam
- Co jest ? – w drzwiach tylnych stanął Paul
- Pomóż nam rozłożyć basen – powiedziałam równocześnie z Niall’em
- Oh dzieci dzieci – powiedział
- Czyli pomożesz ? – wyszczerzył się Niall
- No dobra – podszedł do nas
Po kilku minutach wygonił nas stamtąd bo ciągle mu przeszkadzaliśmy. W sumie był nasz taki plan żeby go wykorzystać. HAhah jesteśmy źli. Wróciliśmy do domu wylegając się na kanapie.
- A wam co tak wesoło ? – zapytał Lou
- Spójrz na ogród – powiedział
- Haha czy to właśnie Paul rozkłada nam basen – zaśmiał się
- Tak właśnie – uśmiechnęłam się
- Jak wam się udało ? – zapytał
- Ma się ten dar – przybiłam piątkę z Horan’em
- Będzie basen to może ognisko wieczorem – zaproponował Liam który właśnie wszedł do kuchni
- Hmm nie zły pomysł zaprosimy dziewczyny i Justin’a – uśmiechnęłam się
- Ok. to ja zajmę się przygotowaniem jedzenia – zadeklarował się Lou
- Ja muzyką – uśmiechnął się Lou
- Dobra a ja z Niall’em zajmiemy się ogrodem – powiedziałam
- Ok. no to do pracy rodacy – i wszyscy rozeszli się

~*~

Przygotowania do ogniska szybko zleciały.
Miałam wrażenie że coś się wydarzy na tym ognisku ale nie wiedziałam jeszcze co.

~*~

- Emiliy schodź na dół goście czekają – usłyszałam głos Lou
- Już idę – krzyknęłam
Po chwili stałam już na dole.  Razem z Lou wyszliśmy do ogrodu gdzie siedzieli wszyscy wokół ogniska. Śmiali się uśmiechali, Niall i Justin grali na gitarze. Uśmiechnęłam się pod nosem widząc jak Niall jest podjadany, ze gra ze swoim idolem na gitarze. Podeszłam do ogniska usiadłam koło Justin’a i Niall’a.

~*~

~*~ Perspektywa Camill ~*~

- Zayn chodź już – krzyknęłam
- Już misiu – powiedział
Dzisiaj ostatni nasz dzień w Paryżu. Postanowiliśmy go spędzić razem na wieczornym spacerze.
- Jestem – stanął uśmiechnięty
- To chodź – złapałam go za rękę a on przyciągnął mnie do siebie i pocałował
- A powtórzysz to co wczoraj wieczorem ? – zapytał z cwanym uśmieszkiem
- Może – uśmiechnęłam się
- Yeeha – wyszliśmy z pokoju
~*~
~*~ Perspektywa Niall’a ~*~

Od samego początku Justin klei się do Emi. Czemu ? Czemu ja nie potrafię tak. Chcę jej to powiedzieć ale czemu nie mówię. Jestem żałosny. Czym ja na to sobie zasłużyłem. Przecież wiele fanek mówi mi, że byłbym idealnym chłopakiem albo mężem, ale dlaczego ta właściwa osoba tego nie dostrzega.
- Aaaa puść mnie – z rozmyśleń wyrwał mnie krzyk Emiliy
Popatrzyłem się w jej stronę i zauważyłem jak Justin bierze ją na ręce i wrzuca do basenu. To powinienem być ja. Zaraz chłopcy zaczęli powtarzać tą czynność. Liam wrzucił Dan, Lou Eleonor a Harry Ali. Jedynie ja forever alone. Wykorzystałem okazje i poszedłem do domu.

~*~ Perspektywa Emiliy ~*~

Kiedy się wynurzyłam z zimnej wody. Zauważyłam koło siebie roześmianych chłopaków i Justin’a. Obok mnie w basenie stały dziewczyny. Też mega wkurzone.
- I co wesoło wam ? – zapytała Ali
- Nawet nie wiesz jak bardzo – wyszczerzył się Lou
- Dziewczyny wiecie co robić – powiedziała Dan
- 1…2…3 już – krzyknęła El i zaczęłyśmy chlapać chłopaków
- Aaa moje loczki – zaczął krzyczeć Harry
- Hazza nie martw się obronię Cię – krzyknął Louis
I tak właśnie zaczęła się bitwa wodna. Ale brakowało mi kogoś. Kogoś czyli blondaska. Zauważyłam, ze wchodzi do domu. Wyszłam z basenu.
- Zaraz wracam – pobiegłam do domu.
Weszłam do domu i zobaczyłam jak Niall idzie do kuchni.
- Ej Niall co się stało ? – chwyciłam go za nadgarstek
- Nic – odburknął
- Widzę przecież czemu wyszedłeś ? – zapytałam – I w ogóle czemu unikasz mnie kiedy jestem z Justin’em jesteś taki nieobecny myślami kiedy o nim mówię i ostatnio olewasz mnie – powiedziałam smutna
- Chcesz wiedzieć ? Dobrze jestem zazdrosny o Justin’a pasuje ?  – wykrzyczał mi to w twarz
- Haha Nialler proszę Cię nie masz powodu do zazdrości to tylko przyjaciel – powiedziałam
- A to, ze od jakiegoś roku Kocham Cię do szaleństwa to nie jest wystarczającym powodem ? – wyszeptał
I wtedy zatkało mnie, nie wiedziałam co powiedzieć.
- Niall – wyszeptałam – Ja – zaczęłam
- Wiedziałem – popatrzył na mnie w jego oczach dostrzegłam łzy wyminął mnie i odszedł
- Czekaj właśnie nic nie wiesz !  – krzyknęłam

Ciąg dalszy nastąpi…



* Hello :) 

Witam Was ponownie z nowy rozdziałem. Mam nadzieję, ze wam się spodoba bo dla mnie jest naprawdę ok. Ale opinia pozostaje dla Was. W końcu się doczekaliście momentu Niall'a i Emi. : D Ale jak to się wszystko zakończy ? Dowiecie się w następnym rozdziale. Kiedy dodam ? Nie wiem zależy to od was ;p Pozdrawiam Martuu ; 3 *

+ za wszelkie błędy przepraszam 

18 komentarzy:

  1. Wow ! Genialny jak zwykle ! Musisz napisac jak najszybciej nastepny rozdzial ! :D Juz jestem ciekawa co sie stanie :) x

    OdpowiedzUsuń
  2. MATKO CZYTAM TO I NORMALNIE SIĘ ROZPŁYWAM !TAK CUDNIE PISZESZ, ŻE MASAKRA !
    Proszę o więcej :D pozdrawiam xoxo

    OdpowiedzUsuń
  3. :o ale wspaniały rozdział ! ^^ Kocham tego bloga ! ;* Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział :)
    + dodaję się do obserwujących :P
    ++ zapraszam na mojego bloga: http://remember-me-niall.blogspot.com/ fajnie byłoby gdybyś zostawiła po sb jakiś ślad *__*

    OdpowiedzUsuń
  4. Zarąbisty rozdział ! *.* Już nie mogę się doczekać aż będą razem .. mam nadzieję, że będą .. no nie ? ;) Dajesz szybko następny ;D Świetny blog, kocham go ! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. W końcu :) Kurcze musiałaś przerwać w takim momencie... mam nadzieje że wszystko skończy się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. supper czekam na nextaaaaaaaa tylko szybko :D supper piszesz na serio zastanawia mnie tylko jak mu odpowie Emi i być może ja spławi justine

    OdpowiedzUsuń
  7. YEAH. Ukazał się mój pomysł. HAHAH <3
    Jest MEGA. Ja zaraz dodaję nowy na mojego bloga. ^^
    Ciekawa jestem czy napiszesz coś jeszcze o Zaynie i Cam w Paryżu. ^^
    Hahah nieźle będzie, jak Niall i Emi będą razem ,a Zamilla wróci do domu i tu taka NIESPODZIANKA. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny. Bardzo mi się podoba.
    czekam na następny,
    zapraszam do mnie: http://1d-zakazanamilosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Omg, Omg, OMG!! :D
    Odcinek jest Cudnyy!! ;D
    Szkoda mi Horanka.. mam nadzieję że Emi i Nialler będą razem :D
    Czekam na NN ;**

    OdpowiedzUsuń
  10. omomom *__* Powiedział jej w końcu.
    A ty! Musiałaś w takim momencie skończyć ten rozdział?
    A tak ogólnie podział zajebisty! :)
    Czekam nn.

    OdpowiedzUsuń
  11. [SPAM] zapraszam na bloga o 1d http://one-direction-i-my-opowiadania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. W takim momencie to zakończyłaś ??
    Kiedyś cię zabiję no ♥
    Ale oczywiście rozdział wspaniały ale błagam
    daj juz kolejny bo nie wyrobię z wrażenia ♥
    Zapraszam też do siebie ; www.snynajawie-onedirection.blogspot.com ♥ // Fizzy

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale Zajebisty<333!Już się nie mogę doczekać następnego <33

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowny! Czekam na następny :)
    zapraszam do siebie : http://i-remember-yoou.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny! A końcówka najlepsza *____*

    OdpowiedzUsuń
  16. Rozdział GENIALNY ! czekam na następny , kocham twoje opowiadanie !

    OdpowiedzUsuń
  17. Rozdział GENIALNY ! czekam na następny , kocham twoje opowiadanie !

    OdpowiedzUsuń