Strony

sobota, 1 września 2012

Rodział 9 - " Twoja mina teraz jest bezcenna "

Po wejściu do hotelu rozeszłyśmy się do swoich pokoi. 
- Nie wiem jak ty ale ja padam - rzuciła się Cam na łóżko - Plany jakieś na dzisiaj jeszcze ? - zapytała
- Raczej - rzuciłam zakupy w kąt
- Uu z Justin'em się umówiłaś ? - poruszyła śmiesznie brwiami 
- Niee durniu - rzuciłam w nią poduszką
- A to z kim ? - podniosła się do pozycji siedzącej
- Z Niall'em - oznajmiłam
- Jesteście parą ? - zrobiła zdziwioną minę
- Niee - zaprzeczyłam - To tylko przyjacielskie spotkanie Cam wiesz dobrze ze on nigdy ze mną nie będzie - powiedziałam na co Cam zamruczała coś podn nosem - Mówiłaś coś ? - popatrzyłam na nią
- Nie - uśmiechnęła się - Idę do Zayn'a zobaczyć - wstała z łóżka i po chwili zniknęła za drzwiami.
Do spotkania na dachu zostało 2 godziny, więc postanowiłam wziąć prysznic. Skierowałam się do łazienki. Prysznic zajął mi około 20 minut. Owinęłam się szlafrokiem i wróciłam do pokoju.
- W co ja mam się ubrać ? - ta myśl przelatywała mi co chwila przez głowę
Niby to przyjacielskie spotkanie, już mam ubiorę się w zwykłe dresy i koszulkę którą dał mi Niall. Włosy zostawiłam wysuszyłam i zostawiłam rozpuszczone. Zbliżała się 22 czas się zbierać. Cam jak wyszła tak jej do tej pory nie ma. No nic narzuciłam na siebie jakąś bluzę, wyszłam z pokoju i skierowałam się do windy. Kiedy dojechałam na dach na ziemi były porozrzucane poduszki. A na środku stał wielki telebim o co kaman.xd. Mniejsza z tym zauważyłam Niall'a który siedział na jednej wielkiej poduszce ciołek nawet mnie nie zauważył. Podeszłam do niego od tyłu i zasłoniłam mu oczy aż ze strachu podskoczył.
- Emily czy to ty ? - dotknął moich dłoni 
- Mejbi mejbi - zaśmiałam się
- Chodź tu - pociągnął mnie tak że wylądowałam mu na kolanach
- Idiota - klepnęłam go w ramię
- Spokojnie siadaj oglądamy film - poklepał miejsce obok siebie
- A jaki ? - zapytałam zaciekawiona 
- "LOL" - uśmiechnął się
- Uwielbiam ten film - odwzajemniłam uśmiech
- Wiem i dlatego go włączam - poruszył śmiesznie brwiami a ja tylko pokręciłam głową.
Film się zaczął. Po 30 minutach film chyba znudził się Niall'owi. Mam plan. Wzięłam garść popcornu i rzuciłam nim w Niall'a. On momentalni powrócił myślami na ziemię. 
- Czy ty to zrobiłaś ? - popatrzył się na mnie
- Może - uśmiechnęłam się zadziornie
- Ok - wstał sięgnął po miskę i wysypał mi na głowę.- Hahahaha - zaczął się śmiać - Twoja mina teraz jest bezcenna - nadal się śmiał
- Osz ty lepiej uciekaj - podniosłam się szybko z poduszki i pobiegłam za nim
Ganiałam go po całym dachu. Wyglądało to przekomicznie. Ale w pewnym momencie zniknął mi z oczów. Gdzie on jest ? W pewnym momencie potknęłam się i wylądowałam na kim no jak myślicie na Niall'u.
- Sierota - zaśmiał się 
- Ej no - jęknęłam 
- Oj oj już cicho - i wtedy nastąpiła niezręczna cisza. Odgarnął moje włosy z zarumienionego policzka i uśmiechnął się. Nie Emiliy ocknij się nie możesz. Szybko podniosłam się. 
- Chodź dalej oglądamy fim - podałam mu rękę
- Ok - podał mi rękę 
Wróciliśmy na miejsce i już do końca oglądaliśmy film. 
- Poczekaj chwilę - powiedział Niall i zniknął na chwilę
. Nie musiałam długo czekać bo już po 10 minutach był z powrotem. Miał ze sobą jakąś płytę i małe pudełeczko. Czy dzisiaj jest jakaś rocznica czy coś. 
- Emiliy debiliu - skarciłam siebie w myślach. 
Dzisiaj dokładnie miały 3 lata odkąd przyjaźnie się z Niall'em. Jak ja mogłam zapomnieć o tak ważnym dniu. Było mi strasznie głupio ja nic dla niego nie miałam. Włożył płytę do odtwarzacza CD, była to prezentacja. Po chwili na pierwszym slajdzie pojawiło się nasze pierwsze wspólne zdjęcie. Łzy napłynęły mi do oczów. W tej prezentacji były wszystkie nasze wspólne zdjęcia z tych 3 lat. Oglądałam to z zapartym tchem było to takie piękne. Na ostatnim slajdzie były najpiękniejsze słowa jakie kiedykolwiek usłyszałam. 
- Emily dziękuję Ci za te 3 lata naszej przyjaźni Kocham Cię jak własną siostrę zrobię dla ciebie wszystko jesteś dla mnie najważniejsza, mam nadzieję że nasza przyjaźń przetrwa wszystkie złe nie chcę tracić takiej wspaniałej osoby jak ty w tobie mam największe poparcie za co bardzo Ci dziękuję - wyrecytował Niall
- Niall ja nie wiem co mam powiedzieć to jest naprawdę wspaniałe Boże dziękuję - rzuciłam się na niego - Ty też jesteś dla mnie ważny - wyszeptałam mu na ucho. Dałam mu soczystego buziaka w policzek i z powrotem usiadłam na miejsce.
- Proszę - podał mi małe pudełeczko 
- Nie musiałeś - powiedziałam
- Owszem musiałem - uśmiechnął się
W pudełeczku były dwie bransoletki z napisem " Friends Forever " .
- Jedna dla ciebie i jedna dla mnie - uśmiechnął się - Pozwól że założę ci ? -zapytał
- Oczywiście - uśmiechnęłam się. Chwycił pudełko wyciągnął bransoletkę i założył mi na rękę. Po czym ja zrobiłam to samo. 
- Wiesz Niall trochę mi głupio bo ja nic dla ciebie nie mam - powiedziałam smutnym głosem
- Masz - uśmiechnął się
- Co ? - zapytałam zdziwiona
- To że jesteś - przytulił mnie
- Aww Niall jakiś ty słodki - wtuliłam się w niego 
Na dachu siedzieliśmy jeszcze jakąś godzinę, robiło się już chłodno więc postanowiliśmy wrócić do swoich pokoi. Niall jak prawdziwy dżentelmen odprowadził mnie do pokoju, przytulił i dał buziaka w policzek. Momentami jest taki siłtaśny. Nieznajomi często myślą że jesteśmy parą. Dobra mniejsza z tym. Kiedy weszłam do pokoju zemdliło mnie lekko.
- Proszę was tylko nie tutaj - powiedziałam widząc Zayn'a i Cam miziających się do siebie. Oni momentalnie odskoczyli od siebie.
- Emi a co ty tu robisz przecież miałaś być z Niall'em - powiedziała Cam
- No byłam ale wróciłam - zaśmiałam się
- To ja już lepiej pójdę - pocałował Zayn Cam i wyszedł z pokoju
- Nie wiem jak ty ale ja się kładę spać więc dobranoc - uśmiechnęłam się i skierowałam się do swojego łóżka
- Dobranoc- odwzajemniła uśmiech Cam
Po nie całych 10 minutach usnęłam.

* Następny dzień *

Obudził mnie mój dzwonek w telefonie. Na wyświetlaczu pojawiło się zdjęcie Justin'a. Szybko odebrałam. Justin chciał mi powiedzieć że ma już kupione bilety do Londynu i że niedługo po moim powrocie do Londynu dołączy do mnie po kilku dniach. Na tą wieść bardzo się ucieszyłam. Po rozmowie zaczęłam budzić Cam z nie wielką chęcią wstała no ale wstała xD. 
- Dzisiaj ostatni dzień w LA - powiedziała pod nosem 
- Wiem - mój wyraz twarzy zmienił się w smutną - Odwalmy coś szalonego idźmy gdzieś dzisiaj wszyscy razem - podrzuciłam pomysł
- Ok powiem o tym na śniadaniu - uśmiechnęła się 
Poszłam do łazienki wzięłam szybki prysznic i ubrałam się w TO a moje włosy zostawiłam rozpuszczone. 
Wyszłam z łazienki Cam była ubrana w TO a jej blond włosy opadały jej na ramiona. 
- To jak idziemy na śniadanie ? - zapytała
- Jeszcze pytasz - zaśmiałam się
Obje wyszłyśmy z pokoju i skierowałyśmy się do windy. Kiedy byłyśmy już na stołówce dosiadłyśmy się do wszystkich i zaczęłam ich wtajemniczać w mój plan. 

Ciąg dalszy nastąpi


* Więc przed wami 9 rozdział. Moim zdaniem jest do kitu >_< Ale opinię pozostawiam dla was. Pewnie jesteście ciekawi jaki plan ma Emiliy tak ja też xD No cóż z boku pojawiła się ankieta ;3 Jeśli czytasz kliknij " Tak" chcę wiedzieć ile osób czyta moje beznadziejne opowiadanie. Buu już w poniedziałek do szkoły -.- Do tego jeszcze chłopcy polecieli do USA witam kochane strefy czasowe. Co tu dodać nowy rozdział dodam na tygodniu. No to wszystko pozdrawiam Martuu ; 3 * 



8 komentarzy:

  1. CZEKAM NA NASTĘPNY.♥

    -@newyouxo

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet jakoś ci wyszedł ..
    Osobiście wolałabym ażeby Em była z Niall'em ;]
    Czekam na następny <3

    Jeśli masz chwilkę to zapraszam do siebie ^,^
    http://moje-zycie-jak-z-koszmaru.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nareszcie dodałaś już nie mogłam się doczekać ! ; 333

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział jest fantastyczny !
    Nie mogę się doczekać kolejnego ^^ !

    OdpowiedzUsuń
  5. Pisz dalej! Proszę:D Twój blog jest świetny:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem już po dłuższej przerwie cała ,zdrowa i gotowa do komentowania.;D
    Wiem ,że rok szkolny się zaczyna i wgl.ale... PISZ NOWY ROZDZIAŁ W TRYBIE NOW! A mówiłam juz,że rozdział boski? *,*

    OdpowiedzUsuń
  7. Heyo ;) Cudowny blog - przeczytałam wszystko jednym tchem :D Zapraszam do mnie na http://today-im-not-afraid.blogspot.com/ - co prawda dopiero zaczynam, ale pojawił się tam pewien projekt, który mam nadzieję że się spodoba tobie i uda mi się go "uruchomić" :)
    Pozdrawiam ciepło
    Jonnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozdział jest zajebisty!
    Zapraszam na mój blog http://you-are-my-heart123.blogspot.com/ prosze wpijajcie :*

    OdpowiedzUsuń